Witaj na terytorium psa. Jeśli jesteś gotów, przekrócz ten próg i dostąp do rejestrowania swojego psa.
Przytulna niewielka polanka, zaraz za miastem, niedaleko jest czysty strumyczek z pitną wodą, ule z przepysznym miodem, oraz miękkie mchy i liście idealnie nadające się na legowisko. Psy z MDP i nie tylko chętnie spędzają tu czas. Można się stąd dostać do miasta w pięć minut, idąc na skróty przez jaskinię.
Offline
Siedzę przy kominku paląc drewna stos,
serce szlocha a ja nie wiem jak uspokoić jeee..
Jak sprawić by przestać kochać,
nie wiem, jak, to sprawia,
że me serce łamie się na trylion kawałków,
nie wiem jak poskładać je..
Chce dalej żyć,
oddychać świeżym powietrzem,
ale co, jeśli serce nadal kocha, jak sprawić by przestało,
nie wiem jak..
To ja, i mój ból, zakochani, na zawsze..
Ja i ból, ból i ja, to wylane łzy..
Mówisz że, to nie ma sensu, tak dalej żyć, ale ja wiem,
że serce głupie nadal kocha cie i tęskni,
i szlocha, dzień po dniu..
To sprawia, że drże,
a w moich rękach [łapach?] zdjęcie twe i uschnięte łzy..
Pocałuj mnie, choć ten ostatni raz,
chce wiedzieć, że mimo wszystko
nadal kochasz
i tęsknisz, tak jak ja..
To ja, i mój ból, zakochani, na zawsze..
Ja i ból, ból i ja, to wylane łzy..
Zamykam drzwi, puka w nie
przebrzydły dziadek ból
Siedzę tam, gdzie kiedyś ty
okazałeś mi swoje uczucie, wiem, że to już koniec,
i płaczę, bo nie mam, co robić
nie reaguje
leże na śniegu
tętna brak
ciało zimne
nie oddycham - Złota wilczyca cicho śpiewa srebrzystym głosem.
Offline